Ale przecież oprócz wspaniałych dram, w Korei powstają też (a może i głównie) świetne filmy.
Obejrzałam ostatnio jeden godny polecenia.
Kolega z Korei polecił mi go i wcale nie żałuję, że "poświęciłam" na niego wtorkowy wieczór.
Dlatego też przygotujcie się na krótką recenzję i opis filmu... "Oldboy" !
To koreańskie dzieło powstało w 2003 (i nawet miało premierę w polskich kinach rok później).
Reżyserem jest Park Chan Wook, a film określa się mianem "thillera" lub "dramatu sensacyjnego".
Krótki opis filmu:
Główny bohater to Oh Dae Su (w tej roli Choi Min Sik), który prowadzi ustabilizowane i spokojne życie. Jednak w dzień urodzin swojej córeczki zostaje porwany. Mija 15 lat od tego zdarzenia. Dae Su bez żadnych wyjaśnień zostaje wypuszczony na wolność. Teraz pełen nienawiści oraz przepełniony chęcią zemsty stara się znaleźć wyjaśnienia na dręczące go pytanie - "kto" i "dlaczego".
A teraz kilka słów ode mnie :)
Jak już wspomniałam film zdecydowanie przypadł mi do gustu. Jednak nie jest on dla wszystkich. Nie brak w nim scen nieco "drastycznych" (osoby, które nie lubią krwi itd. raczej powinny sobie go odpuścić ^^").
Co więcej. Oprócz niesamowitego scenariusza głównym atutem tego filmu jest muzyka.
Nieznany szerszej widowni kompozytor Jo Yeong Wook spisał się tutaj na medal (szczerze się przyznam, ze mnie głównie muzyka skłoniła do obejrzenia tego filmu ;P)
Tak... Film doceniono. Nagrodzony został Złotą Palmą na Festiwalu Filmowym w Cannes. W jury siedział sam Quentin Tarantino, który o tym filmie powiedział wiele miłych słów.
W przyszłym roku "Oldboy" doczeka się również amerykańskiego remake'u (z tego akurat nie jestem zadowolona, no ale... ^^")
Także teraz jeden z utworów, który mam nadzieję będzie taką "wisienką na torcie" i zachęci was do obejrzenia tego filmu ;)
*---*
OdpowiedzUsuńZachęciłaś mnie do oglądania.
Szukałam właśnie filmu trochę drastycznego, lekkiego horroru.
Dziękuję ^^ Na pewno obejrzę ^ ^
słyszałam o nim
OdpowiedzUsuńWidziałam, film ten mnie bardzo pozytywnie zaskoczył.
OdpowiedzUsuńZupełnie nie przewidziałam takiego zakończenia, chociaż coraz częściej oglądając filmy mi się to zdarza. Dlatego też Old Boy tak mi się podobał.
Muszę jednak się przyznać że z całej trylogii, nie obejrzałam jeszcze "Pan Zemsta" a z tego co słyszałam jest to najlepsza jej część.
Ja z pewnością obejrzę jeszcze te dwie pozostałe części ;)
UsuńAle przed tym jednak zahaczę o "Three…Extremes", które też ponoć jest świetne ;)