Wybaczcie, ze nie pisze ostatnio zbyt często ^^ Jak większość pewnie zauważyła bardziej udzielam się na moim drugim blogu z opowiadaniem "Happiness in Seoul" (na którego również zapraszam jeśli nie mieliście jeszcze okazji tam wejść ^^).
Ale w miarę możliwości postaram się uzupełniać notki na tym blogu ;) Więc bądźcie cierpliwi ^^
Tym razem mam dla was notkę o stolicy Korei Południowej - Seulu ^^ (tak akurat zgodnie z miejscem, gdzie toczy się opowieść na moim drugim blogu ;P)
"Szczególne miasto Seul" - tak mieszkańcy Korei Południowej nazywają swoją stolicę. Seul leży nad rzeką Han w północno-zachodniej części państwa. Konglomeracja miejska zajmuje około 605 km², a liczba ludności w jej granicach wynosi 16,3 mln. Statystycznie prawie co czwarty obywatel Korei Południowej mieszka w stolicy :) (fajnie, nie ? ;P). Dla regionu, w którym położone jest to miasto charakterystyczne są duże wahania temperatur. W ciągu roku najwięcej opadów występuje w lecie (wiecie - monsuny... ^^), w styczniu średnia temp. wynosi -3°C, a w sierpniu 25°C.Jednak jednym z największych problemów z jakim boryka się miasto to zanieczyszczone powietrze...
Seul jest przemysłowym, kulturalnym i handlowym centrum Korei Płd. To "szczególne miasto" ma rozwinięty ale słabo wydajny system komunikacji zbiorowej (komunikacja miejska jest również jednym z większych problemów Seulu). Istnieje tam rozbudowana sieć metra oraz system linii autobusowych i kolejowych. Po zakończeniu wojny koreańskiej na rzece Han wybudowano kilkanaście mostów, które łączą teraz centrum z osiedlami na południowym brzegu. Jednak cała ta infrastruktura z trudem wystarcza i cały czas na ulicach Seulu można zobaczyć korki.
Oprócz zanieczyszczenia powietrza i mało wydajnego systemu komunikacji zbiorowej Seul ma także problem z niesprawnym funkcjonowaniem systemów oczyszczania wody i utylizacji śmieci. Ponadto prawie co roku wybuchają tam pożary w czasie zimowych i wiosennych susz.
Ale Seul to również miejsce z dużą ilością zabytków. Pałac Changgyong, Kyongbok, Ch'angbok, Toksu oraz świątynia Ching-myo co roku przyciągają tysiące turystów. Co więcej, w stolicy Korei Płd. działają orkiestry symfoniczne oraz jest tam nowe Muzeum narodowe, które zostało otwarte w 1986 roku.
A na okolicznych wzgórzach znajduje się wiele parków, do których łatwo można dotrzeć z centrum, a które dają uciec od zgiełku wielkiego miasta....
W następnej takiej notce napiszę coś o historii tego wspaniałego miasta :) Mam nadzieję, ze was to zaciekawi ^^
Pożary w Zimę ?
OdpowiedzUsuńJakoś sobie tego nie wyobrażam ;<
Ale fajnie, że co 4 obywatel mieszka w stolicy :>
Będzie mi miło gdybyś obserwowała i pomogła dojść do 100 obserwatorów, strasznie mi zależy ♥
Wpadnij : www.everyday-smart.blogspot.com
Inny klimat -inna zima niżu nas ^^ Dlatego są tam susze i pożary :)
UsuńDobrze wiedzieć :) Ale tak, klimat tam jest inny, to pewne. A jeśli Kyongbok wygląda tak, jak udało mi się wyszukać w Google, to dołączam go (wraz z samym miastem) do rzeczy, które w życiu chcę zobaczyć. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuń